Stara wysłużona ósemka

Stara wysłużona ósemka!

Idealny kaliber nie istnieje to prawda oczywista  choć dyskusje toczą się od zarania i będą się toczyły nadal bo zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy danego kalibru. Dlatego też moim zamiarem jest chęć pokazania starego jak świat kalibru 8 mm w troszeczkę szerszym aspekcie.

Do lat 80-tych najpopularniejszymi kalibrami wśród myśliwych były niewątpliwie kalibry 8x57 zarówno w  wersji JR jak i JRS oraz  7x64 i 7x65R. Ósemka miała swoje „mauserowskie” tradycje a popularność broni kombinowanej była wtedy dużo większa niż obecnie.

Bratnie DDR i Czechosłowacja były wówczas naszymi głównymi dostawcami. Broni było mało gdyż kraje socjalistyczne co mogły pchały na eksport za twardą walutę przeznaczając na nasz rynek niewielkie ilości. W tych czasach zakup czeskiego sztucera był niesamowitą okazją.  Drylingi były drogie ale też nie stały na półkach. Stąd też stare przedwojenne Mausery były w cenie a jeśli dochodziło do wymiany lufy to tu niepodzielnie zaczął dominować kaliber 30-06 z racji dostępności luf z wojska.

 Z biegiem czasu 30-06 stał się kalibrem bardzo popularnym i jak niektórzy twierdzą jedynym słusznym z czym mocno bym polemizował.

Co zatem możemy powiedzieć o naszej starej ósemce którą ja osobiście uważam za idealny kaliber na nasze łowiska.

Po pierwsze może ona występować w kilku użytkowanych obecnie kalibrach  a mianowicie:

8x57J i 8x57JS zarówno do broni łamanej jak i sztucerów.(słabszy nabój 8x57J wyszedł stopniowo z użycia )

8x60S, 8x60S Magnum, 8x64, 8x68S. Spotyka się też kalibry o długości łuski powyżej 68 mm ale u nas takie egzemplarze broni trafiają się bardzo rzadko. We wszystkich tych odmianach kalibru osiem milimetrów pocisk ma ten sam wymiar oznaczony jako ,323.

Co zatem stanowi o uniwersalności kalibru 8 mm?

 Po pierwsze jest to kaliber posiadający dużą zdolność obalającą, co idealnie zdaje egzamin na polowaniach zbiorowych. Jest kalibrem który daje dużo farby nawet wtedy kiedy kula nie przebija tuszy na wylot. Jest przyjemny w strzale w odróżnieniu np. do kalibru 30-06. Kula nie jest może kulą zbyt szybką ale stosując odpowiedni dobór wagowy pocisków możemy w każdym przypadku uzyskać satysfakcjonujący nas sukces. Ósemka ponadto, jest kulą która nie powoduje tak dużych zniszczeń tuszy np. u sarny jak wspomniany kaliber 30-06.

Wielu młodych niedoświadczonych nemrodów  za główne atuty kalibru uważa prędkość i płaski tor lotu pocisku. Dystans  strzału kulowego u nas ograniczony jest przepisami do 200 metrów i uważam, że to w zupełności w naszych łowiskach wystarczy, zatem płaskość  toru lotu nie ma w praktyce najmniejszego znaczenia.

Polując w łowiskach gdzie pozyskanie jelenia z jednego obwodu o powierzchni 7200 ha wynosiło 180 sztuk miałem okazję wielokrotnie przekonać się o przewadze starej wysłużonej ósemki. Przy tak intensywnym  pozyskaniu, które w klasie samców realizowali w większości myśliwi zagraniczni o różnym poziomie strzeleckim często dochodziło do kiepskich strzałów. Strzałów w miarę celnych ale nie powalających zwierza, typu wysoka komora , spóźniona komora. . Były doskonale psy i z reguły te postrzałki się dochodziło, nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że na 7 zmarnowanych w przeciągu 10 lat sztuk zwierzyny płowej- jeleni - wszystkie te sztuki były strzelane z kalibru 7 mm w różnych jego odmianach np: 7 mm magnum itp. wszystkie te kalibry cechuje duża prędkość pocisku, słaby zestrzał, mało farby. Pocisk o ile nie natrafił na konkretny opór w tuszy przechodził na wylot zabierając całą energię lub jej większość ze sobą. Pisze o tym dlatego aby młodzi myśliwi którzy często dzwonią i radzą się jaki kaliber wybrać popatrzyli na wybór kalibru pod kątem jego skuteczności i uniwersalności zastosowania.

Wróćmy do naszej ósemki. Nie będę się rozpisywał o jego pierwowzorze to jest kal.  8x57- on jest doskonale znany wszystkim. Kalibry 8x64 i 8x68 są zwłaszcza ten ostatni coraz popularniejszy są również znane naszym czytelnikom. Oba kalibry o dużej energii i doskonałych własnościach balistycznych i obalających. Chcę przybliżyć czytelnikom Sezonu mało znany ale ciągle stosowany i mający swoich gorących zwolenników do których i ja się zaliczam kaliber 8x60S.

Z kalibrem tym zetknąłem się przypadkowo. Do OHZ Nieciecz gdzie pracowałem jako jego kierownik zawitał przejazdem jeden z naszych dyplomatów. Miał ze sobą Mausera w nietypowym kalibrze 8x60S. Mauser był lekko brudnyJ ale sprawny na tyle, że mój klient strzelił z niego przez noc przy kukurydzy trzy dziki i zachwycony takim obrotem sprawy zapowiedział swój przyjazd w bliżej nieokreślonym czasie. Prze odjazdem widząc że z broni kulowej mam stary drylig Teschner Collat zaproponował mi zostawienie swojego sztucera, który mógłbym używać dowoli, do czasu jego ponownego przyjazdu. Tak też się stało a pozostawionemu sztucerowi z doskonałą na tamte czasy lunetą 4x32 Zeiss Jena towarzyszyła skrzynka od jabłek pełna...... amunicji. No i zapolowaliśmy. Odstrzał otrzymany od ówczesnego szefa PZŁ dr. Jerzego Krupki  opiewał miedzy innymi na: dziki do planu 120 sztuk-bez ograniczeń. Sztucer pozostał u mnie do wiosny i służył super. Planu wprawdzie nie wykonałem sam ale 44 sztuki strzelone z pozostawionego mausera to było coś . Opcje były dwie: trafiony –leży lub pudło –poszedł. Tego kalibru szukałem przez lata i w ubiegłym roku stałem się posiadaczem sztucera  Mannlicher Schoenauer mod. 51 w kalibrze 8x60S magnum. Chce się zatem podzielić kilkoma uwagami na temat tego kalibru zwłaszcza że zaczyna on być produkowany przez niektóre firmy.

Kaliber 8x60S powstał po podpisaniu traktatu pokojowego w roku 1918 gdzie zwycięskie mocarstwa ograniczyły znacznie możliwość posiadania kalibru 8x57J i 8x57JS.  Postanowiono więc zmienić kaliber w sposób jak najmniej problematyczny i oszczędny przedłużając jedynie łuskę o 3mm. Wszystkie wymiary dna łuski jak i kąty ramion pozostały te same. Magazynki mausera mieściły bez problemu dłuższy o 3 mm nabój.

 Pierwotnie nabój był wytwarzany zarówno w wersji ,318 jak i ,323. Stpniowo wersja 318 została wycofana. Tak powstał zupełnie cywilny nabój 8x60S

W podręczniku J.Stelińskiego „Odstrzał zwierzyny płowej” można znaleźć wszystkie dane dotyczące tej amunicji , również w wersji z kryzą- R i magnum.

Odmianą 8x69S był kaliber 8x60S magnum do którego stosowano mocniejszą amunicję nazywaną „bomba magnum” lub magnum bez kryzy produkcji RWS. Prędkość początkowa pocisku o wadze 12,1 grama wg. J.Stelińskiego wynosiła 857m/sek a energia początkowa 4530J . Energia na stu metrach-3680 J. Broń w tym kalibrze  była bardzo popularna w niemieckich koloniach zwłaszcza w Afryce. Komory broni są identyczne .

Przedłużając łuskę osiągnięto nieznaczny w zrost prędkości pocisku –jak podaje literatura niemiecka rzędu 3-5%.

Strzelanie z tego kalibru jest znacznie przyjemniejsze niż np. z kalibru 30-06 lub 8x68S czy 300magnum.

Największą zaletą tego kalibru jest możliwość zastosowania niesłychanie szerokiej gamy wagowej pocisków. Od  125 do 250 grainów. Daje to niesłychanie duże możliwości przy elaborowaniu amunicji. Od lekkiej amunicji mającej dużą prędkość i płaski tor pocisku przydatny do polowań w górach po ciężką amunicje stosowana do polowań na zwierzynę grubą i na polowaniach pędzonych.

Elaborowana  przeze mnie amunicja miała następujące szybkości:

Hornady SP-150gn -  9,7gram- 930m/sek – ok. 4200J.

Hornady RN-170gn-11,0 gram-841m/sek

Hornady SP-195gn-12,6gram- 792m/sek

Dostęp do określonej gramatury pocisków jest duży. Na rynku dostępna jest amunicja RWS, i amunicja Partizan. Dostępność łusek do elaboracji własnej –bez problemu. Istnieje możliwość przeformatowania łuski z kalibru 30-06.

O ile zysk energii uzyskany poprzez przedłużenie łuski i zwiększenie jej pojemności jest niewielki w stosunku do naboju pierwotnego to efekty wymierne takie jak: zdolność obalania , penetracja tuszy , farba uzyskane podczas strzału są zdecydowanie lepsze. Jeśli do tego dodamy możliwość szerokiego doboru gramatury pocisku to mamy do czynienia naprawdę z uniwersalnym w naszych łowiskach kalibrem

Reasumując doskonały kaliber –trochę zapomniany ale wracający do łask i wart polecenia .

Script logo