Krąg myśliwski - kurs podstawowy cz III

Nasze trzecie z kolei spotkanie na kręgu dotyczyć będzie zasad strzelania dubletów. Mając już opanowane strzelanie rzutków pojedynczych oraz dubletów na stanowiskach 1 i 7 możemy spokojnie przystąpić do nauki strzelania dubletów na pozostałych stanowiskach. Jeżeli mamy jakiekolwiek kłopoty z opanowaniem strzelania rzutków pojedynczych nie śpieszmy się do nauki dubletów. Zacznijcie je strzelać dopiero wtedy, kiedy rzutki pojedyncze nie będą sprawiały wam kłopotu i kiedy dopracujecie sobie prawidłowy styl ich strzelania. 
Motto przy strzelania dubletów powinno brzmieć: do strzelenia jest tylko jeden rzutek, ten który jest właśnie przed Tobą. Oczywiście w dublecie otrzymujemy jednocześnie dwa rzutki ale nie starajmy się myśleć o drugim rzutku strzelając pierwszego Akcentując miejsce trafienia i rozgrywając sobie w myślach przed komendą cały dublet , planujemy strzały do dwóch rzutków, jest to oczywiste. Sztuka polega na umiejętności skoncentrowania się na pierwszym rzutku i strzelenia go w sposób prawidłowy. Moment oddania strzału do pierwszego rzutka to komenda dla nóg i korpusu aby zacząć ciągnąć lufy w druga stronę goniąc uciekający drugi rzutek. Przy szybkim tempie strzelania strzelający często nie widzi efektów swojego pierwszego strzału. Jest to jak najbardziej prawidłowe zjawisko. Po prostu nie ma co sobie zawracać głowy tym co się stało, mamy przecież przed sobą do strzelenia następny rzutek i nie jest to najlepsza pora na przeprowadzanie analizy trafiony czy spudłowany i dlaczego?. Pudło do pierwszego rzutka można przeważnie skwitować powiedzeniem: strzelał do pierwszego myślał już o drugim. Niezwykle ważna , może nawet najważniejsza, jest przy strzelaniu dubletów dynamika ruchu. Drugim ważnym elementem, zresztą zupełnie nowym, jest tempo strzelania dubletu. Obie te funkcje w prawidłowo ułożonym treningu strzeleckim muszą być cały czas korygowane przez trenera i ustawicznie kontrolowane. Najlepszym tego przykładem są sytuacje kiedy dobrze zapowiadający się zawodnik czy zawodniczka , strzelający pod okiem trenera całkiem przyzwoite a czasami doskonałe wyniki pozostawiony sam sobie traci poziom i nie może sobie poradzić. Co gorsze powrót do poprzednich osiągnięć jest już dla takiego zawodnika prawie niemożliwy bez odpowiednio ułożonego i często długotrwałego treningu. Dzieje się to często wtedy, kiedy zawodnik uważa, że wszystko wie i właściwie trener jest mu już niepotrzebny. Nie wnosi do swoich treningów nic nowego i dziwi się, że wyniki nie poprawiają się ponad oczekiwany pułap. Szaleństwo, jak powiedział trener naszej kadry narodowej w pistolecie Pan Krzysztof Rymski, zaczyna się w tym momencie, że robiąc cały czas to samo oczekujemy coraz lepszych wyników. Myślę, że jest to oddzielny temat na nasze kolejne spotkanie.
Wróćmy do naszych dubletów. Układając ich kolejność według stopnia trudności należałoby przedstawić taki porządek zaczynając od stanowiska najłatwiejszego: 7,1,6,2,5,3, i następującą skalę trudności:
7 - bardzo łatwy
1 - łatwy
6 - średni
2 - średnio trudny
5 - trudny
3 - bardzo trudny
Taką kolejność w nauce strzelania dubletów zalecałbym. W naszym spotkaniu aby zachować porządek omówimy sobie ich strzelanie według kolejności stanowisk.

Stanowisko nr 2.
Dublet na tym stanowisku należy do dubletów średnio trudnych a najwięcej kłopotów sprawia z reguły rzutek podawany z dużej wieży. Przeważnie przyczyna tkwi w bardzo nerwowym strzelaniu tego rzutka i niepotrzebnym pośpiechu (oczywiście przesadnym bo śpieszyć się trzeba). Gdzie stanąć? W środkowej części stanowiska. Ustawiamy się w taki sposób aby nie zablokować sobie strzału do drugiego rzutka. Strzelcy praworęczni na tym stanowisku nie powinni mieć problemów z racji dużego zapasu ruchu w lewo, niemniej stanąć trzeba asekuracyjnie, z kierunkiem strzału pośrednim między pierwszym a drugim rzutkiem.
Przymiarka do środka nad znacznik, gdyż tylko szybko strzelony pierwszy rzutek daje nam czas w dublecie na spokojne rozegranie drugiego rzutka. Najazd lufami w lewo nie bliżej niż połowa odległości pomiędzy znacznikiem a wieżą, lufy wysoko, pamiętajcie o tym, wzrok w lewo na okno, jeśli możecie nie przekręcajcie głowy w lewo i komenda Jeżeli nie podjedziecie za blisko lufami do budki to przeciągając rzutek o 30cm jesteście go w stanie strzelić zanim minie znacznik. Strzał-nie zatrzymywać luf- i natychmiast cały tułów zaczyna ruch w druga stronę. Pamiętajmy aby po strzale nie odrywać głowy od kolby i nie sprawdzać czy trafiliśmy pierwszy rzutek czy nie. Strzał, hamowanie i momentalnie płynny ruch na nogach w drugą stronę goniąc spokojnie drugi rzutek. Najczęściej popełnianym błędem jest niepotrzebne wyskakiwanie do przodu lufami zanim jeszcze zobaczymy drugi rzutek .W konsekwencji tego ruchu czekamy na rzutek, zwalniamy a następnie z reguły pudłujemy go strzelając za krotko. Drugi rzutek po przeciągnięciu go o 60 cm powinien być strzelany bez problemu. Podobnie jak we wszystkich dubletach pies pogrzebany jest w płynności przejścia z ruchu w prawo po strzeleniu pierwszego rzutka do ruchu w lewo lub odwrotnie i zachowaniu stabilnej postawy. Nie zrażajcie się pierwszymi niepowodzeniami i starajcie się strzelać dublet w narzuconym sobie dosyć szybkim tempie, które możecie zaobserwować u dobrze strzelających zawodników. W miarę szybkie strzelanie drugiego rzutka ma tę zaletę, że rzutek jest strzelany jeszcze w fazie lotu poziomego. Pod koniec widocznego przelotu, kiedy jest już w okolicy dużej budki zaczyna tracić wysokość i łatwo go wtedy zgórować. 
Stanowisko nr 3.
Jest to jeden z najtrudniejszych dubletów na kręgu myśliwskim. Wymaga od strzelca dużej dynamiki ruchu i przezwyciężenia w początkowej fazie nauki strzelania tego dubletu obawy przed zbyt dużym założeniem, które musi wynieść do rzutka z dużej budki prawie metr a do rzutka z małej budki 70-90cm w zależności od dynamiki ruchu. Rada jest jedna nie starajmy się precyzyjnie mierzyć bo z pewnością stracimy tempo i szybkość ruchu. Stajemy na środku stanowiska w jego przedniej części z kierunkiem strzału na znacznik. Jeżeli chodzi o najazd lufami, to w pierwszej fazie nauki strzelania tego dubletu możemy podjeżdżać lufami trochę bliżej do dużej budki aby oswoić się z koniecznością mocnego pociągnięcia za pierwszym rzutkiem. Normalnie podjeżdzamy na połowę lewego przebiegu . Pierwszy rzutek powinien zostać strzelony do połowy. Po strzale hamulec i ruch na nogach w druga stronę, przeciągnięcie rzutka i strzał. Po pewnym czasie sami stwierdzicie, że podane założenia są założeniami umownymi i przy dynamicznym strzelaniu są zdecydowanie mniejsze. Pamiętajcie aby szczególnie na tym dublecie stać za waszym poprzednikiem. Będziecie wtedy mogli dobrze przyjrzeć się trasie lutu rzutków co w dużym stopniu może pomóc w rozegraniu tego trudnego dubletu. Szczególnie podczas wiatru szybkie strzelenie pierwszego rzutka jest bardzo korzystne gdyż daje nam czas na spokojna ocenę lotu drugiego rzutka i prawidłowe założenie. Aby wymóc szybszy ruch luf za rzutkiem wystarczy nieco skrócić chwyt lewa ręką i lekko unieść wyżej łokcie. Obręcz barkowa i nasze ręce tworzą koło zamachowe na którym spoczywa broń Przy ruchu w prawo prawe ramie ucieka nam do tyłu, wymuszamy ten ruch cofając je energicznie i łącząc z ruchem na nogach. Przy rzutku lewym ramie wychodzi z kolba do przodu a lewa ręka niejako zabiera lufy w lewo ale nie może ich ciągnąć. Płynne opanowanie tego zespołu ruchowego wymaga wielu godzin ćwiczeń niemniej skutkuje bardzo szybko płynnym strzelaniem tego dubletu i wysoką efektywnością trafień.
Stanowisko nr 5.
Dublet zaliczany do trudnych. Szczególną trudność sprawia z reguły drugi rzutek z dużej wieży. Pamiętajmy, że jesteśmy za połową i najpierw strzelamy rzutek z małej a jako drugi, rzutek z dużej wieży. Drugi rzutek jest strzelany już w końcowej fazie jego lotu. Często zdarza się, że traci wyraźnie na wysokości i jest górowany
Stajemy po przekątnej stanowiska na jego środku z kierunkiem strzału do drugiego rzutka. Szczególnie pamiętać o tym muszą strzelcy praworęczni, aby ustawieniem stóp nie blokować sobie ruchu tułowia w prawo. Pierwszy rzutek idzie "pod górę" a więc lufy po zaakcentowaniu przypuszczalnego miejsca trafienia, którym będzie punkt nad znacznikiem robią najazd w stronę małej budki z jednoczesnym zejściem w dół. Najazd w prawo robimy do połowy odległości pomiędzy znacznikiem a małą budką. Po komendzie doganiamy rzutek przeciągamy o około 70-80cm i ciągniemy za spust. Rzutek powinien zostać trafiony przed znacznikiem. Ruch z powrotem - pamiętajcie o pracy nóg- nie rzucajcie broni rękoma- doganiacie idący w prawo rzutek przeciągacie go dynamicznie o około 90cm, strzał. Jeśli rzutek siada, schodzicie lekko na nogach w dół i strzelacie pod rzutek. Nie starajcie się strzelać siadającego rzutka rzucając strzelbę rękoma. Broń cały czas podczas strzelania jest stabilnie ułożona na ramieniu, zablokowana od góry policzkiem i ten układ nie zmienia swojego położenia podczas strzelania. Całą koordynację ruchów przejmuje tułów i nogi. Im szybciej się tego nauczycie tym trafienia będą przychodziły z większą łatwością. Rzutek strzelany późno musi być więcej założony.
Stanowisko nr 6.
Dublet o średnim stopniu trudności. Stajemy w tylnej lewej części stanowiska. Podyktowane jest to tym, że oba rzutki strzelamy bardzo blisko, więc nie ma sensu pchać się do przodu i zabierać sobie cenne centymetry. Ustawienie z wybitnym kierunkiem strzału do drugiego rzutka. Prawa noga nawet nieznacznie cofnięta, aby nie ograniczać sobie ruchu w prawo. Najazd lufami po zaakcentowaniu miejsca trafienia, które znajduje się na wysokości znacznika, najwyżej do połowy odległości pomiędzy znacznikiem a małą budka, z zejściem lufami w dół. Po komendzie szybkie, ale nie nerwowe dogonienie rzutka przeciągnięcie go o 20cm i strzał. Im spokojniejszy tym lepiej.Po strzale jazda w drugą stronę, dogonienie i przegonienie przychodzącego rzutka z dużej, założenie około 60 cm i strzał. Bardzo często drugi rzutek jest spóżniany, gdyż nie doceniamy jego prędkości. Jeżeli chodzi o rzutek z małej budki to najczęstszymi błędami jest jego zbyt nerwowe strzelanie. Rezultatem tego jest jego górowanie lub dołowanie. Przyczyną jest prawie zawsze zbyt bliskie podjeżdżanie lufami w stronę małej budki.
Dobrnęliśmy do końca naszego spotkania. Wiadomości, jakie starałem się Państwu przekazać pozwolą, mam nadzieję, na szybsze przyswojenie sobie tajników strzelania na kręgu myśliwskim. Tych z Państwa, którzy chcą bliżej poznać arkana strzelań myśliwskich zapraszam do lektury książki "Strzelectwo myśliwskie", której dystrybucję prowadzi Brać Łowiecka, filmów instruktażowych i na organizowane corocznie obozy i strzelania weekendowe, które w tym roku odbywać się będą na strzelnicy myśliwskiej w Lubiszynie koło Gorzowa. Życzę celnych strzałów.

Script logo